Burze przeszły nad południową Polską
Zalane piwnice, powalone drzewa, uszkodzone dachy - to efekt nawałnic, które przeszły nad województwami małopolskim i śląskim. Strażacy tylko w nocy z wtorku na środę interweniowali na tych terenach kilkaset razy. Dzisiaj niestety - jak zapowiadają synoptycy - także zagrzmi i popada. Pogoda poprawi się dopiero w weekend.
W Małopolsce strażacy odebrali około stu wezwań. Grzmiało, błyskało się i mocno wiało nad Tarnowem, Wadowicami, Skawiną oraz Krakowem.
Nawałnice przeszły nad Polską
15 osób, które po wtorkowej burzy ewakuowano z budynku w centrum Krakowa, spędziło noc w jednym z hoteli. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyda dziś decyzję co do stanu technicznego kamienicy przy ul. Czarnowiejskiej i możliwości jej użytkowania. W budynku w skutek ulewy i przeciekającego dachu uszkodzona została część drewnianego stropu.
W całej Małopolsce we wtorek strażacy z powodu burz interweniowali ponad 120 razy. Ich praca polegała na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, usuwaniu połamanych konarów drzew i udrażnianiu zatkanych przepustów. Dziś rano wciąż jeszcze strażacy wypompowywali wodę z podtopionych budynków w Tarnowie i miejscowościach powiatu tarnowskiego.
Nad ranem alarm przeciwpowodziowy ogłosił wójt gminy Bobowa w powiecie gorlickim - poinformowała Monika Frenkiel z biura prasowego urzędu wojewódzkiego. Tam wylała rzeka Biała Tarnowska i potok Stróżnianka. Zalane zostały m.in. budynki przy ul. Topolowej i drogi powiatowe. Nieprzejezdna jest obecnie na terenie gminy droga wojewódzka nr 981.
Służy meteorologiczne wydały kolejne ostrzeżenie przed burzami w Małopolsce. Opady mogą wynosić od 20-30 mm na m kw. do lokalnie nawet 50 mm na m kw., a wiatr może mieć prędkość od 60 do 90 km/ h.
Gwałtowne burze dały się we znaki także mieszkańcom Żywca (woj. śląskie) i okolic tego miasta. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale dachy czterech budynków mieszkalnych zostały zerwane, a kilku kolejnych uszkodzone.
Burzowo...
Jak przekazała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej Aneta Gołębiowska, w Żywcu całkowicie zerwane zostały dachy dwóch budynków - domu jednorodzinnego i wielorodzinnego. Cztery inne dachy zostały w tej miejscowości uszkodzone przez połamane drzewa.
Dwa kolejne dachy domów jednorodzinnych wichura zerwała w okolicach Żywca - w miejscowościach Kocurów i Cięcina. Zgodnie z procedurami w razie uszkodzeń dachów budynki są doraźnie zabezpieczane brezentowymi płachtami.
Poza interwencjami związanymi z dachami, żywieccy strażacy we wtorek po południu wyjeżdżali również do usuwania 19 połamanych drzew. - Burze z deszczem przeszły i już jest po wszystkim. Nie odnotowaliśmy tam zalań - powiedziała Gołębiowska.
Lato, lato wszędzie...
Pojedyncze zalania, a także 28 interwencji związanych z połamanymi drzewami, zgłosiły natomiast służby z Jastrzębia Zdroju. Łącznie strażacy skierowali tam pompy do pięciu miejsc, m.in. pomieszczeń biblioteki.
Dziś w kraju zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Wystąpią przelotne opady deszczu i burze. Temperatura maksymalna wyniesie od 18 st. lokalnie na wybrzeżu, 22 st. na krańcach zachodnich, 26 st. w centrum do 30 st. na krańcach wschodnich.
Wiatr będzie słaby, okresami umiarkowany, w Polsce północnej z kierunków wschodnich, na pozostałym obszarze z kierunków południowych. W rejonach burz porywy wiatru osiągną do 80 km/h.
RMF/PAP