Oznacza to, że w trudnej lub bardzo trudnej sytuacji materialnej znajduje się ponad 1,8 mln Polaków mających mniej niż 19 lat. Spośród 32 krajów należących do OECD, jesteśmy na samym końcu. Procentowo równie dużo biednych dzieci jest tylko w Meksyku i Turcji. Ubóstwo wielkiej liczby dzieci w Polsce jest konsekwencją przede wszystkim znacznego zróżnicowania majątkowego rodzin -uważa cytowana przez gazetę prof. Stanisława Golinowska, kierująca Zakładem Ekonomiki Zdrowia i Zabezpieczenia Społecznego w Instytucie Zdrowia Publicznego Collegium Medicum UJ. Jest ono w naszym kraju wyjątkowo duże w porównaniu do innych państw UE. Według badań OECD, w naszym kraju mało wydaje się na dzieci - średnio 43,7 tys. dolarów amerykańskich w ciągu całego dzieciństwa. Na drugim biegunie jest Norwegia z 204,2 tys. dolarów. Równie dramatyczny obraz sytuacji młodych Polaków przedstawia raport przygotowany przez Komisję Europejską. Sytuuje on nas na samym końcu w gronie krajów należących do UE. Wynika z niego, że 26 proc. polskich dzieci jest ubogich, ewentualnie grozi im bieda. W każdym innym państwie UE jest pod tym względem lepiej. Czytaj również: Ubóstwo dzieci inne niż dorosłych Szokujące praktyki w domu dziecka Dziecko zmarło z głodu, ojciec się powiesił Biurokracja ważniejsza od dzieci FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");