Rozlach: Werdykt to spore zaskoczenie
Zwycięstwo Julianny Awdiejewej w XVI Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina to największe zaskoczenie w historii tego konkursu - uważa autor "Koncertów chopinowskich" w Programie I Polskiego Radia Adam Rozlach.
- To jest Konkurs Chopinowski. Dotychczasowe decyzje jury świadczyły o tym, że najważniejsze w nim jest oddanie ducha muzyki Chopina. Tymczasem w tym roku wybrano nie Chopina, ale pianistkę - Awdiejewą - powiedział Rozlach.
Jak podkreślił, Rosjanka nie jest złą pianistką. - Wyrażałem się o niej jak najlepiej. Ona jest wyraźnie ukształtowana, dynamiczna. Ale to dynamiczne, mocne granie nie pasuje do utworów Chopina - zastrzegł.
- Wymowna była reakcja publiczności, zgromadzonej w foyer Filharmonii Narodowej. Kiedy ogłoszono nazwisko zwyciężczyni, rozległy się tylko zdawkowe oklaski - dodał.
Zdaniem Rozlacha, najlepsze wrażenie spośród finalistów konkursu zrobił Danił Trifonow, zdobywca trzeciej nagrody. - On ma do Chopina znacznie bliżej niż Awdiejewa. Jest w nim spontaniczność i naturalność, ale też mądra i dojrzała refleksja. I o to właśnie chodzi, żeby wyrazić nie tylko obecną w muzyce Chopina radość, ale też nostalgię i zadumę. Trzeba podkreślić, że Trifonow zdobył nagrodę Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków, jak najbardziej zasłużenie. To bardzo prestiżowa nagroda, która nie zawsze jest przyznawana. Bardzo trudno grać mazurki w taki sposób, żeby wyrazić całą gamę obecnych w nich uczuć. On to potrafi. To talent najwyższej próby - ocenił.
Jak dodał, werdykt jury tegorocznego Konkursu Chopinowskiego trafnie podsumowali internauci na forum konkursu. - Pisali, że Awdiejewa ma przed sobą trudne zadanie przekonania do siebie polskiej publiczności. Niech zatem przekonuje - powiedział Rozlach.