I cóż, diagnoza ta nie napawa optymizmem. Polak, mogący korzystać z wachlarza wolności wcześniej niedostępnych lub ograniczonych, konsument w pełnym tego słowa znaczeniu, to pesymista o kiepskiej kondycji psychicznej. Nie potrafi ani spojrzeć z nadzieja w przyszłość, ani wykorzystać zdobyczy demokracji, bo nie głosuje "za", ale "przeciw" - istna schizofrenia. Dzisiejszemu Polakowi brakuje autorytetów, poczucia sprawiedliwości, bezpieczeństwa, pewności jutra. Coraz więcej z nas żyje w zagrożeniu swojej egzystencji. "Dlaczego to, co jest, to nie to, co być miało, choć nikt nam nie przeszkadzał w urządzaniu własnego domu?" - pytają autorzy. INTERIA.PL jest patronem medialnym książki. Przeczytaj więcej, weź udział w konkursie