Na Węgrzech odkryto fresk Botticellego
W ruinach pałacu na Węgrzech natrafiono na fresk, którego twórcą mógł być słynny włoski malarz renesansowy Sandro Botticelli - poinformowało w piątek węgierskie Ministerstwo Oświaty i Kultury.
Fresk przedstawia cztery postaci kobiece, reprezentujące cztery cnoty kardynalne - roztropność, umiarkowanie, odwagę i sprawiedliwość. Po raz pierwszy natrafiono na niego w latach 1930., ale dopiero ostatnio historycy sztuki i restauratorzy odkryli, że jedna z postaci jest charakterystyczna dla stylu Botticellego.
Fresk najprawdopodobniej zamówił arcybiskup Janos Vitez (przewodził Kościołowi na Węgrzech w latach 1465-1472) jako element dekoracji swego pałacu w Ostrzyhomiu (Esztergom), 50 km na północny zachód od Budapesztu.
Arcybiskup Vitez zamówił dekoracje swego pałacu w pracowni Fra Filippo Lippiego, gdzie uczniem był Botticelli.
Część fresku w ruinach pałacu w Ostrzyhomiu, przypisywana obecnie Botticellemu, to postać kobieca reprezentująca umiarkowanie. Eksperci dopatrzyli się wielu charakterystycznych elementów, wspólnych dla tej postaci i namalowanych przez Botticellego 20 lat później Narodzin Wenus.
- Fresk w Ostrzyhomiu można uważać za pracę Botticellego, być może jego pierwsze niezależne dzieło - głosi oświadczenie Ministerstwa Kultury.
Korzystając z technik komputerowych, eksperci zdołali "oczyścić" fresk z późniejszych elementów restauracyjnych i dotrzeć do najstarszej, oryginalnej warstwy, mającej cechy charakterystyczne dla pracowni Lippiego.
INTERIA.PL/PAP