Monty Python - 40 lat absurdu
"Latający Cyrk Monty Pythona" świętuje 40 urodziny. Wszyscy żyjący członkowie legendarnej grupy zebrali się w Ziegfeld Theater w Nowym Jorku na premierze filmu dokumentalnego o fenomenie brytyjskich komików.
- Myślę, że jest w tym coś dla każdego. Oczywiście są tu elementy intelektualne, ale już też dużo głupoty i ta kombinacja jest najlepsza dla ludzi w każdym wieku - stwierdziła Carol Cleveland, jedyna kobieta z "Latającego Cyrku Monty Pythona".
Grupa powstała pod koniec lat 60. ubiegłego wieku. Stworzyła swój własny, niepowtarzalny styl, mniej lub bardziej udanie naśladowany przez kolejne pokolenia komików na całym świecie. W swoich skeczach Monty Python, brawurowo korzystał z absurdalnych skojarzeń. Jego członkowie chętnie przebierali się za rozmaite postaci, wykorzystywali animowane wstawki, zazwyczaj tworzone techniką kolażu ze starych zdjęć.
Zanim wymyślono obecną nazwę "Latający cyrk Monty Python'a", istniało kilka innych nazw, m.in. Owl Stretching Time (Pora rozciągania sów), Bunn, Wacket, Buzzard, Stubble and Boot, Gwen Dibley's Flying Circus (Latający Cyrk Gwen Dibley). Po rozpadzie zespołu, członkowie grupy rozpoczęli własną działalność w radiu i telewizji. Mniej lub bardziej udaną. Czasami ich drogi się łączyły. Tak było chociażby w przypadku filmu "Rybka zwana Wandą", przy którym razem pracowali, Cleese i Palini.