Tragiczny wypadek. 69-latek jechał pod prąd. Czterolatka zmarła w szpitalu

Michał Blus

Oprac.: Michał Blus

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
791
Udostępnij

- Zmarła czteroletnia dziewczynka, która została poważnie ranna w sobotnim wypadku na S5 - potwierdziła Interii kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej komendy. Dodała, że dziecko i cztery inne osoby trafiły do szpitala po czołowym zderzeniu z jadącym pod prąd oplem. 69-letni sprawca wypadku zginął na miejscu. W sprawie prowadzone jest prokuratorskie śledztwo. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać opla jadącego niezgodnie z przepisami.

W wypadku na S5 zginął 69-latek. Czterolatka zmarła w szpitalu
W wypadku na S5 zginął 69-latek. Czterolatka zmarła w szpitaluTwitter/@bandyci_drogowi (screen)PUSTE

- Do wypadku doszło w sobotę o godz. 13:00 w Osówcu na drodze ekspresowej S5 w okolicy w Bydgoszczy - powiedziała Interii rzeczniczka prasowa KMP w Bydgoszczy kom. Lidia Kowalska.

- Wypadek spowodował jadący oplem pod prąd 69-latek. Mężczyzna zderzył się czołowo z samochodem Mercedes Vito, którym podróżowało pięć osób - dodała.

Policjantka przekazała, że kierowca opla zginął na miejscu. - Czterech pasażerów i kierowca mercedesa zostało rannych, w tym trzy osoby poważnie - podkreśliła.

Straż pożarna musiała użyć specjalistycznego sprzętu, aby wyciągnąć zakleszczonego kierowcę z auta. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Do szpitala w Bydgoszczy trafiła ciężko ranna kobieta, czteroletnie dziecko i mężczyzna oraz dwie mniej poszkodowane osoby - przekazał policjantka. - Niestety, czterolatka zmarła w niedzielę - poinformowała.

Tragiczny wypadek pod Bydgoszczą. Auto jechało pod prąd

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać opla jadącego pod prąd trasą S5.

Kolejny fragment nagrania pokazuje sytuacje zaraz po zderzeniu aut. Na miejscu jest policja, straż pożarna i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Rzeczniczka KMP w Bydgoszczy przekazała, że w sprawie prowadzone jest postępowanie i prokuratorskie śledztwo.

Policjantka dodała, że nie wiadomo, dlaczego 69-latek jechał drogą pod prąd, ani jak długo to trwało.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Kobosko w "Śniadaniu Rymanowskiego": To jest dom wariatówPolsat NewsPolsat News
Przejdź na