Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zmiany na granicach

Dziennikarze "Faktów" RMF sprawdzają, co zmieni się na polskich granicach po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Podstawowa różnica: na zachodzie ubędzie celników, na wschodzie będzie ich więcej.

/RMF

Zachodnia granica Polski - podobnie jak południowa, północna i część wschodniej - będzie już niedługo wewnętrzną granicą UE. Na razie funkcjonują na niej 34 przejścia graniczne przeznaczone dla ruchu osobowego, towarowego i tzw. małego ruchu granicznego.

Dziś, by odprawić ciężarówkę kierowcy muszą stać w kilometrowych kolejkach i wypełnić teczkę dokumentów. Na przejściu granicznym w Jędrzychowicach był reporter RMF Maciej Sas. Posłuchaj:

/RMF

Widomym dowodem naszej akcesji do Unii Europejskiej ma być to, że celnicy zejdą z granic. - Nie oznacza to, że kontrole będą w ogóle zaniechane, ponieważ zarówno na granicy zachodniej i na południowej pozostaną nieliczne oddziały celne, w których będą dokonywane odprawy towarów - mówi Władysława Obuchowska z Urzędu Celnego w Zgorzelcu.

To na zachodzie Polski, czyli na wewnętrznej granicy Unii Europejskiej. A co zmieni się na zewnętrznych rubieżach poszerzonej wspólnoty? Pytaliśmy o to tych, którzy mieszkają w pobliżu przejść granicznych.

Na terenie gminy Lubycza Królewska znajduje się przejście graniczne Hrebenne. Mieszka tam niecałe 8 tys. mieszkańców, a co czwarty z nich nie ma pracy. To największe bezrobocie w województwie. Mieszkańcy nie widzą żadnych perspektyw rozwoju. Ich zdaniem jedyny ratunek to ucieczka na zachód:

/RMF

Celnicy z likwidowanych punktów celnych są przenoszeni na wschód. W ubiegłym roku z Cieszyna do Hrebennego przyjechało ich sześciu; wszyscy zamieszkali w szkolnym internacie. Na razie nie mogą sprowadzić swych rodzin, bo nie mają gdzie - warunki są tam mocno szkolno-studenckie.

Po internacie Zespołu Szkół Rolniczych w Lubyczy Królewskiej reportera RMF Cezarego Potapczuka oprowadzała Wiesława Buczek, kierowniczka internatu:



Większość celników już myśli o powrocie, bo warunki w jakich przyszło im żyć są trudne do zaakceptowania. Nie chcą jednak rozmawiać; boją się, że głos niezadowolenia mógłby być źle odebrany przez przełożonych. Wszyscy starają się o nowe miejsca pracy.

Pytanie o granice nurtuje także tych, którzy utrzymują się z przygranicznego handlu. Tuż za granicą polsko-słowacką z polskimi "mrówkami" i słowackimi handlowcami rozmawiał Maciej Pałahicki:

RMF

Zobacz także