Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zmarł wiceszef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności"

W Dąbrowie Górniczej, po ciężkiej chorobie, zmarł minionej nocy Władysław Molęcki - wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" i wieloletni szef tego związku w dawnej Hucie Katowice.

Władysław Molęcki miał 59 lat - podało w poniedziałek biuro prasowe zarządu regionu.

Władysław Molęcki pracę zawodową rozpoczął w 1966 r. jako ślusarz w Fabryce Tektury Masłońskie. Później pracował w zawierciańskim PKS i Centrali Materiałów Budowlanych w Katowicach. Z tej ostatniej firmy, w której od 1980 r. był członkiem "S", zwolniono go po wprowadzeniu stanu wojennego. Od 1982 r. pracował w "Kolpremie" - spółce-córce Huty Katowice na stanowisku maszynisty lokomotywy spalinowej.

W latach 90. aktywnie działał w "S", od 1998 do 2006 r. był przewodniczącym Międzyzakładowej Organizacji Związkowej w Hucie Katowice. Był szefem strony społecznej podczas prywatyzacyjnych negocjacji z przedstawicielami koncernu Mittal Steel.

- Był kluczową postacią tych rozmów. Stanowczo walczył o inwestycje i najkorzystniejsze rozwiązania dla pracowników - wspomina obecny przewodniczący "S" w dawnej Hucie Katowice Jerzy Goiński.

Od 1998 r. Molęcki był członkiem Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Zasiadał też w prezydiach zjazdów krajowych. Wiceprzewodniczącym śląsko-dąbrowskiej "S" został w marcu ubiegłego roku, gdy pełniąca wcześniej tę funkcję Bożena Borys- Szopa objęła stanowisko Głównego Inspektora Pracy.

- Związek jest dla mnie po rodzinie najważniejszy. Stawiam sobie te same cele, co podczas pracy w hucie. Chcę, by "Solidarność" w naszym regionie była liczna i silna - mówił wtedy.

Miał wiele zainteresowań - w młodości zawodowo podnosił ciężary, do niedawna regularnie grywał w piłkę nożną, grał też na gitarze. Przez wiele lat wspomagał Sanktuarium Maryjne w Leśniowie.

Miał żonę i troje dzieci - dwoje już dorosłych, najmłodszy syn ma 12 lat.

Uroczystości pogrzebowe Władysława Molęckiego odbędą się w środę.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także