Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zeznania Urbana

Rywin powiedział mi, że to szef telewizji państwowej Robert Kwiatkowski wysłał go do Agory - zeznał dzisiaj w sądzie Jerzy Urban. Redaktor naczelny "Nie" był kolejnym świadkiem w procesie Lwa Rywina.

/arch. INTERIA.PL

Z zeznań Urbana wynika, że o całej sprawie dowiedział się od Adam Michnika podczas "popijawy" w domu naczelnego "Gazety Wyborczej".

"Popijawa" miała mieć miejsce 23 lipca 2002 roku, czyli następnego dnia po konfrontacji u premiera. Obydwaj redaktorzy zastanawiali się przede wszystkim, kto i czy w ogóle stał za Rywinem, a ponieważ Urban znał dość dobrze producenta filmowego, to postanowił to wyjaśnić.

Następnego dnia zaprosił Rywina do siebie do redakcji. Rywin potwierdził wówczas, że do Agory wysłał go Robert Kwiatkowski. Urban dziwił się, dlaczego Rywin zwrócił się z taką propozycją do Agory, skoro doszło już do porozumienia na szczycie Miller - Michnik i premier miał obiecać interwencję oraz złagodzenie zapisów antykoncentracyjnych, niekorzystnych dla Agory. Rywin wydawał się tym zdziwiony, jakby w ogóle o tym nie wiedział.

Urban ma też swoją koncepcję - Rywin poszedł do Agory z własnej inicjatywy, może dlatego, że słyszał w tzw. towarzystwie o pewnych oczekiwaniach wobec prasowego koncernu i postanowił się wykazać.

Rywina dzisiaj nie ma w sądzie; zgodnie z decyzją sądu, jego obecność jest konieczna jedynie podczas zeznań najważniejszych świadków.

Na 20 lutego przełożono przesłuchanie premiera Leszka Millera jako świadka w procesie Lwa Rywina; pierwotny termin - 30 stycznia - jest nieaktualny z powodu "stanu zdrowia premiera".

RMF

Zobacz także