Zbyt mało dowodów
Prokuratura Apelacyjna w Lublinie nie podjęła decyzji w sprawie wszczęcia śledztwa ws. niegospodarności w Komitecie ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, gdy kierował nim były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Prowadzący śledztwo zgromadzili bowiem zbyt mało danych.
- Zawiadomienie o przestępstwie wniesione w niniejszej sprawie jest w swojej treści dość lakoniczne - mówi prokurator Cezary Maj. Prokuratura wezwała więc Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" - który złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa, o uzupełnienie danych. Materiały, które do tej pory zgromadzili prokuratorzy, nie są bowiem wystarczającą podstawą do wszczęcia śledztwa. Sakiewicz będzie zeznawał 12 kwietnia.
Postępowania w tej sprawie z 1992 i 2000 roku zostały umorzone przez warszawską prokuraturę. Pod koniec marca br. szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszczęcie ponownie śledztwa ws. kierowanego przez Kwaśniewskiego komitetu.