Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Wzywam oskarżonego, by nie chrapał

"Wzywam oskarżonego, by nie chrapał" - proces Jana R. ps. "Kulawy" i jego gangu przed Sądem Okręgowym w Elblągu opisuje "Gazeta Wyborcza".

Gang jest oskarżony o przemyt papierosów i alkoholu, wyłudzenia, handel narkotykami, a także zabójstwo dwóch biznesmenów, których ciał nigdy nie odnaleziono, bo zostały zmielone w maszynie do rozdrabniania mięsa.

Proces trwa od trzech lat. Przykuty do łóżka po wypadku samochodowym główny oskarżony, smacznie chrapie na sali rozpraw. A sędzia? - pracowicie odczytuje 250 akt sprawy, każdy po ok. 200 stron.

Tego właśnie zażyczyli sobie oskarżeni na zakończenie trzyletniego przewodu sądowego. I sąd nie miał wyjścia. Będzie czytał jeszcze ze dwa miesiące.

Szczegóły - w "GW".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także