Wyniki wyborów. Giertych skrytykował sztab Komorowskiego
Roman Giertych skrytykował na Facebooku sztabowców Platformy Obywatelskiej odpowiedzialnych za porażkę Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Były minister edukacji narodowej swój wpis szybko usunął.
Około godz. 21 na profilu Romana Giertycha ukazał się wpis o wiele mówiącym tytule "Co zrobiliście Polsce koledzy sztabowcy z PO?".
"Pewnie przecieracie oczy ze zdziwienia. Oto kandydat PiS, który głosił Waszym zdaniem "średniowieczne poglądy" rozbił w puch Bronisława Komorowskiego, który przez 5 lat prezydentury cieszył się rekordowym poparciem społecznym" - napisał były minister edukacji narodowej.
Roman Giertych krytycznie odniósł się do strategii sztabowców Bronisława Komorowskiego. Jego zdaniem ludzie z obozu prezydenta kompletnie nie wyczuli nastrojów społecznych i źle zdiagnozowali poglądy - zwłaszcza młodych - Polaków.
W jakim kraju żyjecie?
"Pozwoliliście się mu (prezydentowi - przyp. red) pokazać się z Kwaśniewskim, pójść do Wojewódzkiego. Do wojewódzkiego? Do człowieka, który polską flagę wkłada do psiej kupy daliście Prezydenta RP? Bo chcieliście młodzież zyskać, a wiadomo, że młodzież (tak piszą liberalne media) jest przecież lewicowa. Tylko jeśli młodzież jest lewicowa, to dlaczego głosuje na prawicę? Czy wy w ogóle macie świadomość w jakim kraju żyjecie?" - pytał Roman Giertych.
Były minister edukacji narodowej podkreślił, że Platforma Obywatelska oddała najważniejszy urząd w państwie w ręce Prawa i Sprawiedliwości, a za kilka miesięcy - podczas wyborów parlamentarnych - partię czeka jeszcze poważniejsza próba.
"Jeżeli dalej będziecie prawić lewicowe farmazony to nie zdobędziecie 10 proc. Jesteście przecież partią chrześcijańsko-demokratyczną (wasza deklaracja). Jeżeli nie wrócicie do korzeni to jest po Was. A w październiku zobaczycie co to znaczy PiS bez osłony, którą dawali Wam PiS-u koalicjanci" - napisał Roman Giertych.
Chwilę po publikacji Roman Giertych usunął swój wpis. W międzyczasie PKW ogłosiła przedłużenie ciszy wyborczej do 22.30. Według sondażowych wyników Andrzej Duda pokonał Bronisława Komorowskiego, zdobywając w II turze 52 proc. głosów.