Rzecznik uważał, że przepisy ordynacji podatkowej dotyczące dostępu do tajemnicy bankowej naruszają gwarantowaną w konstytucji zasadę ochrony prywatności. Chodziło o prawo Urzędów Skarbowych do wglądu w rachunki bankowe podatników co - zdaniem Rzecznika - można porównać do łamania tajemnicy korespondencji. - Ponadto - argumentował Adam Zieliński - urzędnicy mogą zaglądać nie tylko w rachunki bankowe osób podejrzewanych o uchylanie się od płacenia podatków, ale także wtedy, gdy takiego podejrzenia nie ma.