Warunki poprawiły się, ale znowu ma sypać
Poprawiły się w piątek warunki jazdy na Lubelszczyźnie. Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. W nocy i rano nie padało; śnieg spodziewany jest jednak w ciągu dnia.
Jak informują służby drogowe, nawierzchnie dróg krajowych w rejonach Zamościa, Lubartowa i Kraśnika pokryte są warstwą błota pośniegowego i zajeżdżonego śniegu. Jest ślisko. Na drogach wojewódzkich, szczególnie w okolicach Puław, kierowcy mogą napotkać przewężenia jezdni do jednego pasa, zaspy i koleiny. W czwartek kilka odcinków dróg wojewódzkich było nieprzejezdnych.
Na drogach krajowych i wojewódzkich rano pracowały 73 piaskarki i solarki, jeden pług lemieszowy i jeden wirnikowy.
Według zapowiedzi krakowskiego oddziału Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW w ciągu dnia na Lubelszczyźnie może spaść od 5 do 10 cm śniegu; spodziewane są zamiecie i zawieje śnieżne.
INTERIA.PL/PAP