Biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser w słowie pożegnalnym powiedział, że "ks. Marek poszedł w ślady św. Cypriana, św. Perpetui i wielu innych, którzy na tej ziemi dla Chrystusa zginęli". "Niech to ostatnie pożegnanie będzie wyrazem naszej miłości, ukoi nasz ból i umocni nadzieję, bo kiedyś ponownie spotkamy naszego brata tam, gdzie śmierć zostanie pokonana przez miłość Chrystusa, która wszystko zwycięża" - mówił abp Hoser.