- Te pieniądze służą zwiększaniu bezpieczeństwa Polski - tłumaczył polskie inwestycje premier Tusk. - Zastanawialiśmy się, w jaki sposób połączyć te dwa cele - inwestycje w polski przemysł i poprawę bezpieczeństwa. I to się udało. Nawet wtedy, gdy decydujemy się na duży zakup sprzętu to staramy się to zawsze łączyć - dodał premier. - Chcę to jeszcze raz podkreślić - polski żołnierz to jest żołnierz świetnie wyszkolony, wykształcony, to jest dzisiaj na polu bitwy niezbędne. Cieszę się, że polscy żołnierze to są żołnierze gotowi poświęcić własne zdrowie i własne życie wtedy, kiedy się wymaga tego - mówił Tusk. Premier podsumował swoją wypowiedź mówiąc, że "Polska odgrywa kluczową rolę, jeśli chodzi o kształtowanie polityki europejskiej". Donald Tusk wystąpił na konferencji razem z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem. Dziennikarze pytali ich o zagrożenia dla Polski spowodowane sytuacją na Ukrainie. - Sytuacja w pobliżu naszych granic nakazuje nam być przygotowanymi i czujnymi, bo wiemy, ze niedaleko od nas dzieją się rzeczy, które mogą mieć bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo - powiedział premier. - Dziś możemy oczekiwać od naszych sojuszników działania i bezpośredniego wsparcia. Sojusz Północnoatlantycki to najbezpieczniejszy sojusz, w jakim Polska kiedykolwiek uczestniczyła - dodał Tusk. Jak podkreślił premier: "Polska jest rzetelnym, solidnym i zdolnym do poświęceń członkiem Sojuszu". - Jesteśmy też coraz lepiej przygotowani do obrony naszych granic - dodał Tusk. Premier zaznaczył, że obserwując wydarzenia za naszą wschodnią granicą, nie ma zagrożenia dla Polaków i polskich granic. Jedna z dziennikarek pytała także, czy amerykańskie F-16 przylecą do Polski na naszą prośbę, czy Amerykanie sami o tym zdecydowali. Siemoniak odparł: "amerykańskie samoloty F-16 przylecą do Polski na naszą prośbę i chcę to wyraźnie podkreślić".