Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Trzy resorty w nowe ręce?

Polaczek, Kalata, Wiechecki. Czy to ci ministrowie stracą stanowiska? Wiadomo, że zamiast 1-2 dymisji w rządzie premier planuje co najmniej 2-3 - pisze "Życie Warszawy".

/INTERIA.PL

, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Premier w ramach rekonstrukcji rządu zamierza zdymisjonować kilku ministrów i kilkunastu ich zastępców. Wśród pierwszych dymisji znajdzie się prawdopodobnie Jerzy Polaczek odpowiedzialny za budowę dróg.

- Jego losy się ważą. Polaczek ma ambitne plany, ale są one na razie mgławicowe - mówi Gosiewski. Dodaje, że premiera interesują jednak nie plany, lecz efekty, czyli kolejne oddane odcinki autostrad i dróg ekspresowych. A w tym roku oddane zostanie tylko 7 km autostrad. Polaczka mógłby zastąpić Krzysztof Tchórzewski, wiceszef klubu PiS i wiceszef Sejmowej Komisji Infrastruktury.

chciałoby też w jednym z priorytetowych resortów zamienić koalicyjnego ministra na osobę związaną ze swoją partią. To jednak wymaga zmiany umowy koalicyjnej. Dlatego Gosiewski podkreśla, że na tę zmianę będzie trzeba poczekać dłużej. O jaki urząd chodzi? Nie chce powiedzieć. Jednak mówi się, że będzie to Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

O odejściu Andrzeja Leppera z rolnictwa czy Romana Giertycha z edukacji nie ma bowiem mowy, bo oznaczałoby to koniec koalicji. Natomiast minister pracy Anna Kalata z Samoobrony jest w konflikcie z wicepremier i minister finansów Zytą Gilowską. W dodatku - jak ujawnili dziennikarze - z publicznych pieniędzy płaciła wizażystce 11 tys. zł i teraz ma je oddać.

Także Rafał Wiechecki, minister gospodarki morskiej z LPR, wypada słabo. - W rybołóstwie najgorzej radzą sobie z wykorzystaniem unijnych funduszy - mówi minister Gosiewski. Jednak gdyby premier wyrzuciłby go z rządu, musiałby przyjąć na to miejsce kogoś innego z LPR. Dodał za to, że jeśli Kazimierz Marcinkiewicz zmieni pogląd i będzie chciał zostać członkiem rządu, to jest to możliwe.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także