Trzech do fotela
Piotr Gaweł, Andrzej Budzyński, Ryszard Pacławski to wybrani dzisiaj przez Radę Nadzorczą TVP trzej kandydaci na stanowisko prezesa zarządu telewizji publicznej. Początkowo o stanowisko prezesa TVP starały się 52 osoby.
Po pierwszej selekcji w listopadzie ubiegłego roku zostało 10 kandydatów: Lidia Geringer d'Oedenberg, Andrzej Budzyński, Waldemar Dubaniowski, Jan Dworak, Piotr Gaweł, Robert Kwiatkowski, Ryszard Pacławski, Maciej Pawlicki, Bogusław Piwowar i Sławomir Zieliński.
Jak wynika z nieoficjalnych na razie informacji, Piotr Gaweł, były szef reklamy w TVP za czasów prezesury Wiesława Walendziaka, zdobył 3 głosy. Także 3 członków rady było za kandydaturą Ryszarda Pacławskiego - szefa telewizyjnej Trójki. 2 głosy zdobył szef Radia dla Ciebie Andrzej Budzyński.
Piotr Gaweł jest specjalistą w branży reklamowej. Obecnie jest szefem polskiego oddziału międzynarodowej agencji reklamowej. Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie, gdzie przez dwa lata był asystentem. Na początku lat 90. stworzył w Telewizji Polskiej Biuro Reklamy. Był jego szefem za czasów prezesury Wiesława Walendziaka. Prezes Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", która w Dzień Papieski organizuje zbiórkę pieniędzy na stypendia dla młodzieży z ubogich środowisk. Gaweł kojarzony jest ze środowiskiem prawicowym. Żonaty, ma syna.
Andrzej Budzyński pełni funkcję prezesa warszawskiej rozgłośni Polskiego Radia - Radia dla Ciebie. Wcześniej był szefem Warszawskiego Ośrodka Telewizyjnego TVP. Budzyński kojarzony jest ze środowiskiem PSL.
Ryszard Pacławski jest szefem TVP 3 Regionalnej. Absolwent Prawa Administracyjnego na UMCS w Rzeszowie. Były doradca Członka Zarządu TVP S.A. nadzorującego oddziały terenowe. Wcześniej był naczelnikiem Związku Harcerstwa Polskiego, a także sekretarzem generalnym Światowej Skautowej Unii Parlamentarnej. Na początku lat 90. stanął przed dużym wyzwaniem zreformowania Związku po transformacji ustrojowej w kraju i wyodrębnienia się z ZHP innych organizacji harcerskich. Przewodniczył Radzie Programowej Radiostacji. Pacławski pracował w zespołach doradców m.in. w Kancelarii Prezydenta RP, Prezesa Rady Ministrów oraz ministerstwach edukacji i obrony.
Wczoraj z konkursu wycofał się obecny prezes TVP Robert Kwiatkowski. Wciąż pozostaje tajemnicą dlaczego Kwiatkowski, po 6 latach prezesury, bez walki oddał fotel szefa wielkiego telewizyjnego molocha. - Moje nazwisko podzieliło radę nadzorczą. Uważam, że - podobnie jak to miało miejsce w moim przypadku - wybór nowego prezesa powinien być jednogłośny, oparty na zasadzie consensusu - to wyjaśnienie samego Kwiatkowskiego.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że ta decyzja może mieć związek ze sprawą Rywina i ewentualnym udziale Kwiatkowskiego w całej aferze. Niektórzy dopuszczają też możliwość, że mógł on chcieć "przetrzeć szlak" komuś związanemu ze Stowarzyszeniem Ordynacka.
Tak czy inaczej politycy są zadowoleni. - Na takie zachowanie pana prezesa Roberta Kwiatkowskiego liczyłem już od dobrych dziesięciu miesięcy - powiedział szef sejmowej komisji śledczej Tomasz Nałęcz (UP). Inny członek tej komisji, Zbigniew Ziobro (PiS) uznał za absurd fakt, że Robert Kwiatkowski miał w ogóle czelność startować w konkursie na prezesa TVP.
Spośród nich Rada Nadzorcza TVP w tajnym głosowaniu wybierze trzech kandydatów. Zwycięzca zostanie wyłoniony 27 stycznia.
INTERIA.PL/RMF/PAP