Dyrektywy Unii Europejskiej zobowiązują nas do liberalizacji prawa telekomunikacyjnego. Klient dzięki prefiksowi będzie mógł sobie wybrać operatora i to także sieci lokalnej. TP SA będzie musiała udostępnić swoją sieć lokalną także innym podmiotom. Wszystko po to, by klient płacił mniej. W Europie po liberalizacji ceny spadły nawet o 40 proc. W Polsce miały być już prefiksy w rozmowach międzymiastowych, a skończyło się na nierozliczonych fakturach i sporach między operatorami.