. Propozycja zainicjowana przez prezydenta i zgłoszona przez podczas drugiego czytania projektu zmian w konstytucji zakłada zapisanie w ustawie zasadniczej, że życie od chwili poczęcia podlega ochronie prawnej. Mówi też, że ustawy, umowy międzynarodowe i inne przepisy prawa nie mogą ustanowić ochrony życia poczętego mniejszej niż obecnie. PiS chce też zapisać w konstytucji, że władze publiczne podejmują działania mające na celu ochronę życia również poprzez pomoc kobiecie ciężarnej. Propozycja ta została zgłoszona w formie dwóch poprawek takiej samej treści, bowiem zapisy te miałyby się znaleźć albo w art. 38 w rozdziale II konstytucji, który mówi, że Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, albo w nowo tworzonym artykule 236a w rozdziale XIII konstytucji - czego konsekwencją, zdaniem PiS, miałoby być nieorganizowanie referendum w sprawie zmiany ustawy zasadniczej. - Stanowisko klubu PiS absolutnie się nie zmienia - oświadczyła Szczypińska w rozmowie, odnosząc się do czwartkowego posiedzenia komisji nadzwyczajnej. powiedziała jednak, że w głosowaniu w piątek posłów PiS nie będzie obowiązywała dyscyplina dotycząca poparcia określonej poprawki, a jedynie "dyscyplina obecności". Wiceszefowa klubu PiS uważa, że być może część posłów PiS poprze w piątkowym głosowaniu zmianę artykułu 30. konstytucji, czyli poprawkę zgłoszoną przez posła PiS Dariusza Kłeczka. Według Szczypińskiej, jest "pewien niepokój" przed piątkowym głosowaniem w sprawie zmiany konstytucji, jednak - jak podkreśliła - "liczy na opamiętanie się innych posłów, w tym posłów LPR". Szef Ligi zaapelował w czwartek do klubu PiS o wycofanie poprawek zainicjowanych przez prezydenta. Jednak wiceszefowa klubu PiS uważa, że te poprawki są najbardziej racjonalne i "gwarantują ochronę życia poczętego". "Jest szansa, by ochronę życia wpisać do konstytucji. Mam nadzieję, że ta szansa nie zostanie zaprzepaszczona" - powiedziała posłanka.