Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Świadek Kwaśniewski

O naciskach Aleksandra Kwaśniewskiego na przedstawicieli rządu w sprawie Laboratorium Frakcjonowania Osocza mówi nie tylko Mariusz Łapiński, ale także inni świadkowie - powiedział RMF prokurator krajowy Janusz Kaczmarek.

/AFP

Sprawa LFO powróciła, gdy okazało się, że prokuratura chce wezwać na świadka byłego prezydenta. Według byłego ministra zdrowia, Mariusza Łapińskiego, Kwaśniewski chronił w tej sprawie interesy swojego przyjaciela - jednego z właścicieli spółki budującej fabrykę.

Na laboratorium, którego nigdy nie wybudowano, państwo straciło 20 milionów dolarów. Gwarancji kredytowych udzielał rząd Włodzimierza Cimoszewicza w 1997 roku.

Kwaśniewski zostanie przesłuchany, jak tylko zespół w prokuraturze krajowej przeanalizuje akta sprawy, które spłynęły z różnych prokuratur w Polsce. Może to potrwać od kilku tygodniu nawet do kilku miesięcy. Nie ulega jednak wątpliwości, że była głowa państwa stanie przed prokuraturą.

- O jego uczestnictwie, jego roli mówił między innymi pan Łapiński, ale mówią też inne osoby, tylko robią to w sposób odmienny - powiedział szef prokuratury Janusz Kaczmarek. Dziwi się on, dlaczego do tej pory nikt nie przesłuchał tak naprawdę głównego świadka w tej sprawie, który mógłby potwierdzić lub zdementować wersję, że naciskał na rząd, by inwestycje kierowane przez prezydenckiego przyjaciela mogła być kontynuowana.

W sprawie laboratorium wciąż jest wiele niewiadomych - znikające dokumenty UOP dotyczące spółki LFO, zmieniające się diametralnie decyzje ministrów co do kontynuowania gwarancji rządowych i wreszcie zaginiona suma ponad 20 milionów dolarów. Kluczem może być były prezydent.

Posłuchaj relacji reportera RMF:

RMF

Zobacz także