Prezydent będzie traktowany z należytą atencją - zapowiada szef komisji Józef Gruszka. Ale tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak zachowa się Aleksander Kwaśniewski. Śledczy Maciarewicz stawia na dobrą wolę i współpracę z komisją: "Pan prezydent jest osobą otwartą. Chętnie udziela wypowiedzi. Nie sądzę, żeby były jakieś problemy, przecież nie będzie odmawiał odpowiedzi". Mniej optymizmu przejawia Zbigniew Ziobro z komisji badającej aferę Rywina, który nie miał okazji przesłuchać prezydenta: "Myślę, że pan prezydent nie zaskoczy nas. Pan prezydent będzie po swojemu, czyli na okrągło, mówił o wszystkim, przedstawiając się jako mąż opatrzności, który czuwał na straży polskiego bezpieczeństwa energetycznego". Tak czy inaczej jedno jest pewne - zeznania prezydenta przyciągną szeroką publiczność.