Swatanie katolika przez Internet
Wymagasz od partnera oprócz miłości podobnego światopoglądu? Zgłoś się do katolickiego biura matrymonialnego.
Ludzie dobierają się na podstawie różnych doświadczeń czy cech charakteru. Jednak te najtrwalsze związki, według naukowców i ekspertów od ludzkiej duszy, tworzą osoby, dla których świat zbudowany jest według tych samych zasad. Na przykład chrześcijańskich.
W Polsce powstają internetowe katolickie biura matrymonialne - pomysł praktykowany i niezwykle popularny chociażby za oceanem. Ich głównym zadaniem jest umożliwienie spotkania ludziom wyznającym te same wartości. Bo paradoksem dzisiejszej globalnej wioski jest niemożność znalezienia pokrewnej duszy.
Chrześcijanin szuka żony
Twórcy biur chcą kojarzyć pary kierujące się tym samym - chrześcijańskim - systemem wartości. Podkreślają, że inspiracją jest dla nich nauka Kościoła.
Bydgoskie Centrum Kojarzenia Małżeństw nosi nazwę "Miłość i odpowiedzialność", zapożyczoną z jednej z książek Jana Pawła II.
"Kościół i ludzkość zawierza Wam wielką sprawę tej miłości, na której opiera się małżeństwo - rodzina: przyszłość. Ufa, że potraficie ją odrodzić. Ufa, że potraficie ją uczynić piękną: po ludzku i po chrześcijańsku piękną. Po ludzku i po chrześcijańsku wielką, dojrzałą i odpowiedzialną" - tymi słowami swoją misję opisuje portal Strefa ludzi z wartościami.
Według jednego z duszpasterzy portalu kojarzącego pary katolickie, ks. Stefana Moszoro-Dąbrowskiego, takie inicjatywy mają szanse powodzenia, bo znając zapał młodych ludzi, to przedsięwzięcie zaowocuje niedługo wspaniałymi rodzinami.
Znaleźć bratnią duszę
Ludzie samotni poszukujący partnera to nie osoby ułomne, które nie potrafią stworzyć bliskiej relacji z kimś z otoczenia. A taki najczęściej pokutuje stereotyp.
- Gdy rozstałam się z mężem, miałam 41 lat. Myślałam, że już zawsze będę sama, bo nie potrafię agresywnie zabiegać o męskie względy. Tymczasem internetowe forum dało mi szansę na poznanie kogoś, kto podziela mój światopogląd - jest katolikiem i domatorem oraz tak jak mnie dokucza mu samotność - wyznaje "Klaudyna" na forum.
Portale kojarzące pary mają bowiem swoje zasady. "Strefa ludzi z wartościami", którą na podstawie amerykańskiego pierwowzoru tworzy trójka młodych, wykształconych "singli", podaje dziesięć takich zasad. Między innymi są tam takie punkty, jak: stop komercji i pornografii czy wezwanie do uczciwości oraz odpowiedzialności za wirtualne znajomości. Wśród tak wyselekcjonowanych użytkowników można szukać swojej drugiej połowy.
Do zakochania jeden krok
Co zatem zrobić, aby się zakochać? Wystarczy odwiedzić stronę www jednego z katolickich biur matrymonialnych. Tam czeka na nas kilkustronicowa ankieta, a w niej szczegółowe pytania o wzrost, wagę, kolor oczu, wyznanie oraz o charakter.
- Na tej podstawie wybieramy z nadesłanych ofert kandydatury, które najbardziej do siebie pasują - mówi Krzysztof Kraśniewski, specjalista w zakresie nauk o rodzinie. Bo też stworzenie rodziny jest zasadniczym celem takich portali.
Twórcy katolickich biur matrymonialnych dbają o to, by do serwisu przyłączały się jedynie osoby, które nie mają przeszkód, aby zawrzeć ślub kościelny i w praktyce wyznają naukę Kościoła. Korzystanie z oferty biura jest odpłatne.
Ofert w stylu "szukam partnera/partnerki" jest mnóstwo nie tylko w sieci. Kojarzenie par, które wymagają od siebie tego samego wyznania, jest rozwiązaniem idealnym na dzisiejsze czasy.
- Jest taka zasada, że jak coś jest dla wszystkich, to jest dla nikogo - mówi psycholog Karolina Gujda. - Jeśli ktoś jest przeciwnikiem aborcji i za nic nie zgodzi się na wspólne mieszkanie bez ślubu, to znalezienie partnera w świecie łatwego dostępu do uciech bez ponoszenia ich konsekwencji jest co najmniej trudne - tłumaczy.
Takie miejsca, jak internetowe katolickie biura matrymonialne, dają jednak tylko gwarancję pewnego bezpieczeństwa - na pewno szukamy w dobrym worku, ale jakiego kota wyciągniemy?