Studenci przestraszyli się kibiców
Poznańscy studenci wystraszyli się kibiców i odwołują jutrzejszą akcję propagującą przyjaźń polsko - litewską. Happening planowali zorganizować na Placu Wolności. Miała to być odpowiedź na akcję Litwinów, którzy w Internecie umieszczali zdjęcia z informacją, że kochają Polaków.
- W Internecie pojawiły się negatywne komentarze dotyczące spotkania, stąd nasza decyzja - powiedziała Joanna Przybylska ze Studenckiej Rady Miasta. Jak dodała, niektórzy uczestnicy konwersacji zostali obrzuceni wyzwiskami. - Potem napisano, że na nasza akcję przybędą kibice Wiary Lecha, po takich wyzwiskach wolimy nie stwarzać sytuacji do konfliktu - oświadczyła Przybylska.
- Szkoda, że odwołują to spotkanie - komentuje prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Jak mówi pewnie wybrałby się jutro na Plac Wolności. Jednocześnie przyznaje, że jest problem z częścią kibiców. - To jest złe zjawisko, że nie potrafimy poradzić sobie z nieprawidłowymi zachowaniami przecież nie tak licznych grup - stwierdza.
- Być może jest jednak tak, że Polska w systemie prawnym ma za dużo tolerancji - stwierdził prezydent Poznania Poznańscy studenci zamierzają jednak okazać sympatię do Litwinów. Zamiast na Placu Wolności zrobią to w Internecie.