- Spotkanie zostało przełożone na prośbę premiera, który wrócił w sobotę rano z wizyty w USA - powiedział Jan Dziedziczak - rzecznik rządu. Zaznaczył, że chodzi o to, by w tym samym czasie przebywał w Warszawie i premier, i prezydent. Lech Kaczyński przebywa w sobotę w Czechach. Dzisiaj właśnie Zyta Gilowska miała wygłosić oświadczenie na temat swojego ewentualnego powrotu do rządu. W związku z przełożeniem spotkania z premierem, do wygłoszenie oświadczenia nie dojdzie. Przypomnijmy, premier Kaczyński już we wtorek wieczorem poinformował, że Zyta Gilowska wraca do rządu na stanowisko wicepremiera i ministra finansów. Sama Gilowska nie zabrała głosu w tej sprawie. Zytę Gilowską zdymisjonował ze stanowiska wicepremier i minister finansów Kazimierz Marcinkiewicz po tym, jak 23 czerwca Rzecznik Interesu Publicznego złożył do sądu wniosek o jej lustrację, podejrzewając ją o zatajenie związków ze służbami specjalnymi PRL. Ona sama stwierdziła, że jej oświadczenie lustracyjne o braku związków ze służbami PRL jest prawdziwe. Uznała, że padła ofiarą "szantażu lustracyjnego" i złożyła zawiadomienie do prokuratury. 29 czerwca sąd I instancji odmówił wszczęcia procesu, uzasadniając to tym, że Gilowska nie pełni już funkcji publicznej. Po jej zażaleniu, 12 lipca, sąd II instancji wszczął sprawę z urzędu. Uznano, że choć nie pełni już ona funkcji publicznej, zachodzi tu przewidziany przez ustawę inny, "szczególnie uzasadniony przypadek", by prowadzić proces. 6 września Sąd Lustracyjny uznał, że Zyta Gilowska nie była agentem służb specjalnych. Zobacz nasz raport specjalny