Urodzona 20 października 1915 roku w Bielsku. Córka Józefa i Karoliny. Przed wybuchem wojny wraz z rodziną przeprowadziła się do Oświęcimia, gdzie zamieszkała w jednym z domów w pobliżu dworca kolejowego. W okresie międzywojennym zaangażowana była czynnie w szeregach harcerstwa, pełniąc m.in. funkcję drużynowej hufca w Mysłowicach. Będąc etatową nauczycielką na Śląsku, należała również do organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet. Po wybuchu wojny uciekła przed niemieckimi prześladowaniami i znalazła się w rodzinnym domu w Oświęcimiu. Zaangażowała się w działalność konspiracyjną, w ramach Związku Walki Zbrojnej przyjmując pseudonim "Jaga". Razem z siostrami czynnie pracowała w Komitecie Pomocy Więźniom Politycznym Obozu Auschwitz. Dom Dylików był punktem gromadzenia i rozdysponowywania żywności, ubrań i leków z przeznaczeniem dla więźniów oraz kwaterą dla członków organizacji. Sieć informacyjno-propagandowa Pod koniec 1940 roku "Jaga" została zwerbowana do komórki wywiadu, gdzie pełniła funkcje łączniczki i kolporterki. Przede wszystkim zdecydowały o tym zarówno biegła znajomość języka niemieckiego jak i charakter pracy w sklepie skórzanym Wesołowskiego. Ten Czech z pochodzenia, właściciel garbarni w Oświęcimiu ożeniony z Austriaczką z Wiednia jeszcze przed wybuchem wojny dostał polskie obywatelstwo. W okresie okupacji udzielał pomocy ludności polskiej, dając często fikcyjne zatrudnienie oraz finansowo wspierał organizację konspiracyjną ZWZ w akcji pomocy więźniom obozu Auschwitz. Mając możliwość wyjazdów służbowych do Wiednia, Jadwiga pełniła rolę kurierki do tamtejszej placówki wywiadowczej ZWZ dalekiego zasięgu o kryptonimie "Stragan". "Jaga" podjęła wówczas współpracę z por. Konstantym Kempą "Tadeuszem" kierującym terenową siecią informacyjno-propagandową Delegatury Rządu RP na Kraj Sekcji Zachodniej na Śląsku. Zamieszkał on w domu Dylików, gdzie wspólnie z siostrą Jadwigi, Ernestyną sporządzał raporty dotyczące funkcjonowania obozu. Nikt do wydania Jadwiga aresztowana została przez gestapo w Wiedniu w październiku 1942 roku. Bliższe okoliczności jej zatrzymania nie są jednak znane, choć wiąże się je ze wsypą, jaka miała miejsce w Inspektoracie Bielskim ZWZ, w następstwie działań agenturalnych Stanisława Dembowicza "Radom"i Mieczysława Mólki Choynowskiego. Widziano ją właśnie pod eskortą "Radomia" na stacji w Dziedzicach, w trakcie przesiadki z wiedeńskiego pociągu do Katowic. Osadzono ją w więzieniu gestapo w Mysłowicach, gdzie przez 3 miesiące prowadzone było śledztwo. Z relacji więźniarek, "Jaga" mając pełną świadomość tego, co jej grozi, nie załamała się i nikogo ze swojej siatki nie wydała. Często także swoim śpiewem pocieszała inne współwięźniarki. Dzięki kontaktom organizacji ZWZ z przychylnym strażnikiem Emilem Lipowczanem udało się nawiązać kontakt z "Jagą". Z grypsów, jakie dotarły do rodziny, przebijała przede wszystkim jej troska o najbliższych, a w szczególności o matkę, którą starała się pocieszać. Zawsze myślała o drugim człowieku. Kiedy w grudniu 1942 roku otrzymała paczkę od rodziny, rozdzieliła jej zawartość między więźniarki z celi. 26 grudnia została przewieziona do obozu Auschwitz. Po posiedzeniu sądu doraźnego skazana została na karę śmierci. Została rozstrzelana 25 stycznia 1943 roku. Kilka dni później do placówki miejskiej gestapo w Oświęcimiu, zostali wezwani rodzice Jadwigi, którym odczytano wyrok i zawiadomiono o jego wykonaniu. Ich opanowanie wywołało u gestapowców zdumienie i uwagi na temat polskiej hardości i dumy. Biogram powstał w ramach Programu Patriotyzm Jutra 2021 dzięki działalności Stowarzyszenia Auschwitz Memento oraz Centrum Dokumentacji "Nieobojętni spod Auschwitz".