Sobotka zostaje w SLD
Były wiceszef MSWiA, Zbigniew Sobotka, jest jednym z trzech posłów SLD oskarżonych w aferze starachowickiej. Sobotki nie ma już w ministerstwie, ale wciąż pozostaje w "czyszczącym swoje szeregi" Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Już w połowie grudnia sekretarz generalny Sojuszu, Marek Dyduch, informował, że składa właśnie wniosek o wykluczenie b. wiceministra z partii. Minęły jednak dwa miesiące i o wykluczeniu Sobotki z SLD nic nie słychać. Reporter RMF zapytał więc szefową Krajowego Sądu Partyjnego SLD, gdzie jest sprawa Sobotki. - Do krajowego nie trafiła. Ona może trafić do sądu wojewódzkiego - usłyszał Konrad Piasecki.
I faktycznie, wniosek o wykluczenie Sobotki z SLD dotarł do łódzkiego sądu, który jednak uznał, że sprawa jest zbyt poważna, by mógł rozpatrzyć ją od ręki. Poprosił więc o radę Warszawę. Warszawa jednak rady na razie nie udzieliła. Sobotka pozostaje więc pełnoprawnym członkiem SLD.