Śmierć Zirajewskiego: Nowe fakty
Pojawiły się nowe dowody w śledztwie dotyczącym śmierci Artura Zirajewskiego ps. Iwan, głównego świadka w sprawie zabójstwa szefa policji Marka Papały - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Na terenie więzienia odnalazło się sześć listów pisanych przez niego do współwięźnia, Erleta G., 39-letniego absolwenta Akademii Teologii Katolickiej, związanego od końca lat 90. z gangiem pruszkowskim.
W listach jest m.in. mowa o tabletkach, którymi zatruł się Zirajewski - ujawnił informator gazety. Prokurator Okręgowy w Gdańsku Dariusz Różycki potwierdził, że prokuratura dostała nowe materiały w tym śledztwie, ale na razie są one analizowane i jest za wcześnie na mówienie o szczegółach.
3 stycznia Zirajewski, wskutek zatoru tętnicy płucnej, zmarł na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu.
Wcześniej, przez trzy dni, przebywał w gdańskim szpitalu z objawami zatrucia lekami. Lekarze stwierdzili też u niego zapalenie płuc.
Dzień przed Bożym Narodzeniem Zirajewski dostał gryps, po którym spalił notatki, napisał list do żony i 28 grudnia zatruł się lekami nasennymi. Odsiadywał on wyrok 15 lat więzienia za działalność w tzw. klubie płatnych zabójców. Śledztwo prowadzi gdańska prokuratura.
INTERIA.PL/PAP