Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Iwan" już wcześniej się truł. Chciał uciec

"Rzeczpospolita" dotarła do informacji świadczących o tym, że Artur Zirajewski, ps. Iwan, główny świadek w sprawie zabójstwa szefa policji gen. Marka Papały, już w przeszłości sięgał po duże ilości leków nasennych.

Jak ustaliła gazeta, trzy miesiące po aresztowaniu w 1998 r. wziął lek o nazwie doxepina i trafił do gdańskiego szpitala. Podobnie postąpił ostatnio - w końcu grudnia 2009 r., tyle że tym razem po kilku dniach zmarł w więziennym szpitalu.

O czym świadczą skłonności Zirajewskiego do nadmiernego zażywania leków? - zastanawia się "Rzeczpospolita".

- Takie zachowanie utwierdza mnie w przekonaniu, że "Iwan" grał o życie, szukał wyjścia i prawdopodobnie chciał podjąć próbę ucieczki ze szpitala MSWiA - mówi "Rz" dr Paweł Moczydłowski, były szef i reformator więziennictwa. - Trik z lekami miał przerobiony, a lek traktował jak środek do osiągnięcia jakiegoś celu, a nie jako sposób na definitywne rozstanie ze światem.

- Może próba ucieczki nie doszła do skutku, bo za szybko odstawiono go za kraty? A może zawiedli wspólnicy, którzy mieli pomóc - sugeruje rozmówca "Rz" z resortu sprawiedliwości.

INTERIA.PL

Zobacz także