Śmierć młodego mężczyzny na plebanii. Kuria wydała oświadczenie
Kuria w Sosnowcu (woj. śląskie) poinformowała o tragicznym zdarzeniu na terenie jednej z parafii. Zmarł młody mężczyzna, który został znaleziony w mieszkaniu wynajmowanym przez księdza. Jego życia nie udało się uratować mimo reanimacji podjętej przez duchownego, a potem medyków. Sprawę bada prokuratura.

Kuria diecezjalna w Sosnowcu opublikowała lakoniczny komunikat w sieci.
"Kuria Diecezjalna w Sosnowcu z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjęła do wiadomości informację o zdarzeniu mającym miejsce na terenie mieszkania zajmowanego przez księdza jednej z sosnowieckich parafii" - napisano w oświadczeniu.
Duchowni przekazali w nim, że pomimo reanimacji podjętej przez księdza oraz wezwanych przez niego ratowników medycznych, nie udało się uratować życia młodego mężczyzny obecnego w mieszkaniu.
"Prowadzone są rutynowe czynności wyjaśniające prokuratury" - dodano.
Sosnowiec. Prokuratura wyjaśnia śmierć mężczyzny na plebanii
Do sprawy odnieśli się także śledczy.
- Śledztwo jeszcze formalnie nie zostało wszczęte. Oględziny miejsca, w którym zmarł mężczyzna rozpoczęły się tuż po południu i jeszcze trwają - przekazał w rozmowie z PAP przedstawiciel prokuratury rejonowej Sosnowiec-Północ.
To już kolejne tak dramatyczne doniesienia z sosnowieckiej diecezji.
Na początku marca zeszłego roku na podwórku przy Domu Katolickim znaleziono ciało ugodzonego nożem 26-letniego diakona. Tego samego dnia martwy 45-letni ksiądz został znaleziony przy torach kolejowych.
Skandaliczna impreza na parafii w Dąbrowie Górniczej
Z kolei w połowie 2023 roku ogólnopolskie media zajmowały się tematem kontrowersyjnej imprezy zorganizowanej na plebanii parafii Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej.
W mieszkaniu zajmowanym przez księdza Z. odbyło się spotkanie kilku mężczyzn, w trakcie którego jeden z nich stracił przytomność. Interweniowały pogotowie ratunkowe i policja.
Na jednym z kapłanów ciążą cztery zarzuty, jeden z nich zagrożony jest najsurowszą karą - do ośmiu lat więzienia. Duchowny jest podejrzewany o nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!