"W dniu dzisiejszym prokurator prowadzący sprawę narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia ciężarnej Izabeli S., pozostającej pod opieką lekarzy i położnych w pszczyńskim szpitalu w dniach 21-22 września 2021 roku podjął decyzję o konieczności częściowego umorzenia śledztwa w zakresie dotyczącym opieki sprawowanej przez położne tego szpitala" - przekazano w komunikacie wydanym w piątek 31 marca. Jak dalej poinformowano, podstawą umorzenia było ustalenie, że zachowanie pielęgniarek, które opiekowały się Izabelą S., nie spowodowało bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia ani matki, ani płodu. Ponadto czynności medyczne, które podjął personel miały być prawidłowe. Tak samo oceniono również zachowanie personelu po zatrzymaniu krążenia u kobiety. Jak wskazano w komunikacie, wszystkie podjęte w tamtym momencie działania były bezskuteczne "z uwagi na krytyczny i nieodwracalnie ciężki stan pokrzywdzonej". Powodem decyzji prokuratora była opinia zespołu biegłych. Komunikat rzecznika: Nie było poświadczenia nieprawdy w dokumentacji Umorzony został także wątek poświadczenia nieprawdy w dokumentacji hospitalizacyjnej. Uznano, że osoby odtwarzające zagubioną dokumentację nie miały zamiaru poświadczenia nieprawdy. Nadal kontynuowany ma być natomiast wątek, w którym przedstawiono zarzuty trzem lekarzom ze szpitala w Pszczynie, którzy sprawowali opiekę nad pokrzywdzoną. "Zarzuty obejmują brak podjęcia prawidłowego postępowania diagnostyczno-terapeutycznego oraz weryfikacji przyjętego trybu postępowania, czego skutkiem było obumarcie płodu i w konsekwencji śmierć pokrzywdzonej Izabeli S." - dodała w komunikacie rzecznik prasowa Agnieszka Wichary. Śmierć Izabeli z Pszczyny. Kobieta doznała wstrząsu septycznego Izabela we wrześniu 2021 r. zgłosiła się do Szpitala Powiatowego w Pszczynie po tym, jak odeszły jej wody płodowe. U płodu już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe. Kobieta zmarła w szpitalu w wyniku wstrząsu septycznego. Kontrola przeprowadzona wcześniej w szpitalu przez Narodowy Fundusz Zdrowia potwierdziła liczne nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce. NFZ nałożył w związku z tym na szpital karę w wysokości blisko 650 tys. zł.