Sikorski ma apetyt na Europę
MSZ chciałby przejąć UKIE, czyli eksperckie zaplecze rządu w sprawach europejskich, dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Premier wciąż się zastanawia.
Urząd Komitetu Integracji Europejskiej zatrudnia 350 osób - urzędników i fachowców. Jego obecny szef Mikołaj Dowgielewicz podlega bezpośrednio premierowi. Od 1991 r. UKIE jest zapleczem eksperckim rządów. To tu koordynowana jest polska polityka europejska, bada się zgodność polskich przepisów z prawem europejskim.
"Wyborcza" twierdzi, że minister Radosław Sikorski i szef UKIE rozmawiali niedawno na temat połączenia obu instytucji. Mieli ustalić, że jeśliby doszłoby do transferu, Dowgielewicz zostałby sekretarzem stanu w MSZ.
Szef UKIE zająłby się przygotowywaniem Polski do przejęcia przewodnictwa w UE w 2011 r. To jedno z największych wyzwań, przed jakimi stoi polska dyplomacja.
Ale premier nad fuzją się zastanawia. - MSZ i UKIE dobrze ze sobą współpracują. Na razie nie ma żadnych ustaleń co do zmiany obecnej struktury, powiedziała "Wyborczej" rzecznik rządu Agnieszka Liszka.
INTERIA.PL/PAP