Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sejmowe marnotrawstwo

W Sejmie ponad rok temu zainstalowano bardzo drogie urządzenia do wykrywania metalu i zatrzymywania intruzów. Bramki kosztowały 800 tys. złotych. Miały zatrzymywać niepożądanych gości, ale... nie działają.

/arch. INTERIA.PL

Urządzenia - jak się okazuje - są niepotrzebne. Sejm nie jest oblegany przez tłumy, a nieproszonych gości nie wpuszczają strażnicy. Dwie bramki stoją więc nieużywane; pracuje tylko jedna - najtańsza.

Jednak szef biura informacyjnego zapewnia, że działają wszystkie urządzenia, choć nie zawsze są uruchamiane.

- Ani razu nie widziałam, aby te bramki działały. Właściwie nie wiem, po co one są, bo i tak strażnik stoi i pilnuje, kto przechodzi i kontroluje. Jedyny cel, jaki można im wymyślić, to powiedzmy ozdobny - mówi posłanka Elżbieta Radziszewska.

Te "ozdoby" kosztowały 800 tys. złotych.

RMF

Zobacz także