Schetyna: Będę wicepremierem i szefem MSWiA
Grzegorz Schetyna potwierdził w środę, że w rządzie Donalda Tuska zostanie wicepremierem i ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej od początku formowania nowego rządu był wymieniany jako pewny kandydat do tych stanowisk.
, że jak zostanie nominowany na stanowisko premiera, to oficjalnie zaproponuje mu kierowanie MSWiA i tekę wicepremiera.
Polityk PO dodał, że w tworzonym rządzie koalicji PO-PSL znajdzie się czterech bezpartyjnych fachowców. - Będą eksperci, będą ludzie spoza polityki. To będzie dobry rząd, także z udziałem ekspertów. Potrzebna jest dobra mieszanka (polityków i fachowców) - mówił Schetyna.
Pytany, ilu dokładnie będzie bezpartyjnych członków gabinetu Tuska, Schetyna powiedział: - Myślę, że kilku, ale na ważnych stanowiskach. (...) Raczej czterech.
nie wejdzie do rządu.
W opublikowanej w środę rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezydent Lech Kaczyński powiedział, że był zwolennikiem dymisji Sikorskiego ze stanowiska ministra obrony w lutym 2007 r. i od tej pory nie zmienił zdania na jego temat. L.Kaczyński zapowiedział też, że przekaże Tuskowi fakty o Sikorskim, z których "część jest objęta tajemnicą państwową".
- Jeżeli są takie informacje, przyszły premier musi je poznać przed zaproponowaniem teki Sikorskiemu - powiedział Schetyna.
Jego zdaniem, we współpracy przyszłego premiera z przyszłym szefem MSZ nie powinny przeszkodzić nawet ewentualne prezydenckie ambicje obu polityków. - Nie myślimy teraz o wyborach, tylko o dobrym rządzie - zapewnił Schetyna.
INTERIA.PL/PAP