Sariusz-Skąpska: Zespół Macierewicza doprowadził do tego, że ludzie robią sobie teraz żarty
Izabella Sariusz-Skąpska bardzo ostro skrytykowała Antoniego Macierewicza i jego zespół parlamentarny. - Proszę posłuchać ulicy, jak ludzie rozmawiają w tramwaju i sklepie. Mnożą się żarciki. "Ja też bym się nadawał do tej komisji, bo składałem samolociki", "umiem budować, bo z dzieckiem budowałem z klocków lego". Kiedy to słyszę, łzy mi się kręcą w oczach - mówiła w Radiu ZET prezes Federacji Rodzin Katyńskich.
- Jestem bezsilna. Ze śmierci mojego ojca i 95 innych osób robi się uliczne żarty i do tego doprowadziła ta komisja - dodała.
Zapytana przez Monikę Olejnik, jakie emocje budzi w niej II Konferencja Smoleńska, powiedziała, że "chce krzyczeć". - Trzeba wyjść i krzyczeć, bo nie widzę możliwości, żeby siedzieć w domu i patrzeć na to, co państwo transmitujecie - powiedziała. Przypomniała, że w czasie konferencji "pokazywano zdjęcia zmasakrowanych ciał".
- Ja jestem naukowcem, tylko doktorem i to nauk humanistycznych, ale jak widzę tytuły profesorów dodawane do tego, co widzę, co wydaje mi się, że coś jest nie tak - powiedziała. - Jak widzę, że dowodem jest rozbita pięścią puszka Red Bulla to mam sobie wymyślić, że co to jest? To jest samolot czy czyjeś zmasakrowane zwłoki? - pytała.
Izabella Sariusz-Skąpska wyraziła też ubolewanie, że prezes PAN prof. Michał Kleiber z organizacji konferencji naukowej na temat katastrofy.