Wczoraj i dziś informowaliśmy o działaczach Samoobrony w województwie kujawsko-pomorskim, którzy woleli wyjść z ugrupowania, ale zatrzymać stanowiska w sejmiku samorządowym. W efekcie szeregi radnych Samoobrony stopniały o połowę. Dwójkę radnych wyrzucił ostatnio za niewykonanie polecenia przewodniczący Lepper. Wczoraj kolejna dwójka sama zrezygnowała z członkostwa w partii. Podobnie sytuacja przedstawia się w województwie lubelskim: na papierze koalicja SLD-Samoobrona nie istnieje, ale praktycznie rządzi stary układ. W głosowaniu nad absolutorium dla tamtejszego zarządu, część działaczy Samoobrony poparła SLD. Posłuchaj relacji lubelskiego reportera RMF Cezarego Potapczuka: