Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sądowy rekord: proces cywilny trwał 22 lata

Odszkodowanie w wysokości 22 tysięcy euro musi zapłacić sąd w Trydencie na północy Włoch obywatelowi, który 22 lata musiał czekać na zakończenie procesu cywilnego w sprawie banalnego wypadku samochodowego.

Taką decyzję podjął sąd apelacyjny w tym mieście rozpatrując skargę zniecierpliwionego mężczyzny.

Podstawą podania sądu do sądu była obowiązująca we Włoszech ustawa, której celem jest zwalczanie przeciągania się procesów z powodów biurokratycznych i dostosowanie zasad funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości do dyrektyw Unii Europejskiej.

Wszystko zaczęło się w 1981 roku. Wtedy doszło do zderzenia samochodu powoda z pojazdem włoskiego wojska. Dwa lata później rozpoczął się proces w sprawie odszkodowania za szkody poniesione przez obywatela w rezultacie wypadku. Ostateczne orzeczenie po latach przeciągania sprawy i jej odkładania sąd wydał dopiero w 2005 roku.

Adwokat powoda Nicola Todeschini, który wygrał sprawę o odszkodowanie, podkreśla, że uczestniczył jedynie w batalii o zadośćuczynienie i nie brał udziału w procesie przez te wszystkie lata. - Dwadzieścia lat temu jeszcze studiowałem - ironizował.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także