"Rzeczpospolita": Schetyna i Petru zdziwieni zachowaniem lidera PSL
Liderzy PO Grzegorz Schetyna, Nowoczesnej Ryszard Petru oraz PSL Władysław Kosiniak-Kamysz oficjalnie są bardzo zgodni w walce z PiS o Trybunał Konstytucyjny. W rzeczywistości opozycji brakuje zgody – pisze dziennik.
Andrzej Gajcy z "Rzeczpospolitej" opisując - jak to ujął - "serial z Trybunałem Konstytucyjnym", zajął się sytuacją panującą w szeregach opozycji. Jak twierdzi, pomiędzy PO, Nowoczesną i PSL panuje tylko powierzchowna zgoda.
"Oficjalne liderzy PO, Nowoczesnej i PSL (...) są wyjątkowo zgodni. (...) Za kulisami podobnej zgody w opozycji brakuje. Jak przyznają nam działacze Platformy i Nowoczesnej, ani Schetyna, ani Petru nie mogli zrozumieć decyzji szefa PSL, by we wtorek wyłamać się ze wspólnego frontu i pójść na spotkanie u marszałka Kuchcińskiego" - czytamy.
"Rzeczpospolita" opisuje również "krążącą po Sejmie niepotwierdzoną plotkę, jakoby szef PO prowadził osobne negocjacje z PiS".
Sytuacje komplikuje również rywalizacja Platformy z Nowoczesną "nie tylko o elektorat, ale i o działaczy w terenie". "Między nami a Platformą nie ma miłości. Wiemy, jakim politykiem jest i jakie intencje ma Grzegorz Schetyna. Z nim budowanie jakichkolwiek trwałych sojuszy jest niemożliwe, bo zawsze skończy się to wycięciem przez niego politycznych konkurentów" - mówi gazecie jeden z ważniejszych polityków Nowoczesnej.
Więcej w "Rzeczpospolitej".