Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rozmowy o fuzji Pekao SA i BPH

To było dobre spotkanie. Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie - powiedział prezes UniCredito po spotkaniu z premierem.

/INTERIA.PL

Rozmowa Alessandro Profumo z Kazimierzem Marcinkiewiczem oraz z ministrem skarbu była poświęcona fuzji banków BPH i Pekao SA.

Całe spotkanie trwało zadziwiająco krótko - niespełna godzinę. Szczegółów rozmowy od razu nie ujawniono. Jedynie prezes UniCredito, wychodząc z Kancelarii Premiera, złożył zdawkowe oświadczenie. Powiedział m.in., że jest zadowolony. - Rozpoczęliśmy rozmowy na rzecz konstruktywnego rozwiązania problemu - mówił.

- Jesteśmy przekonani, że otrzymamy zgodę komisji (Komisji Nadzoru Bankowego - red.), bo zapewniono nas, że pracuje ona w sposób obiektywny i niezależny - stwierdził:

Po południu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej premier Marcinkiewicz powiedział, że od poniedziałku będą prowadzone rozmowy z UniCredito, które rząd chce zakończyć w ciągu niespełna 3 tygodni.

- Będziemy się starali wyjaśnić wszystkie skomplikowane sprawy związane z umową prywatyzacyjną, jaka została podpisana w 1999 r. pomiędzy Skarbem Państwa a UniCredito - stwierdził premier.

- Ta rozmowa, jej przebieg i treść świadczy o tym, że można być dobrej myśli, co do możliwości porozumienia się pomiędzy Skarbem Państwa a UniCredito - powiedział szef rządu.

Przypomnijmy, połączeniu banków Pekao i BPH sprzeciwia się polski rząd, argumentując, że UniCredito złamało umowę prywatyzacyjną Pekao SA z 1999 roku.

Spór wokół fuzji stał się bardzo głośny i przyczynił się konfliktu obozu rządzącego z prezesem NBP, Leszkiem Balcerowiczem, a także do planów powołania sejmowej komisji śledczej do spraw bankowości.

Niemałe zamieszanie wywołała notka ABW, którą otrzymał szef Narodowego Banku Polskiego. Wynikało z niej, że UniCredito zleciło funduszom z grupy Pioneer zaprzestanie inwestowania w akcje BPH, co mogło spowodować obniżenie rentowności tych funduszy i straty dla ich klientów.

Pismem zainteresowali się nawet posłowie ze speckomisji, ale po spotkaniu z szefem ABW - Witoldem Marczukiem - uznali, że sprawa nie jest warta zachodu; stwierdzono, że nic nie świadczy o tym, by doszło do złamania prawa.

Także z informacji posiadanych przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd nie wynika, by UniCredito naruszyło prawo w związku z zaleceniem skierowanym do spółek zależnych w sprawie akcji BPH - pisze dziś "Gazeta Wyborcza".

W środę Komisja Nadzoru Bankowego odłożyła o 3 tygodnie decyzję w sprawie wniosku UniCredito dotyczącego wykonywania prawa głosu z akcji BPH.

RMF

Zobacz także