Rokita chce "zdegiertychizować" spór
Poseł PO Jan Rokita stwierdził dziś, że znaczna część posłów PO jeszcze się zastanawia, jak zagłosować nad zmianami w konstytucji dotyczącymi ochrony życia poczętego. On sam deklaruje poparcie dla zmiany art. 30.
do artykułu 30. konstytucji, według której człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia". Głosowanie w Sejmie odbędzie się w piątek po południu.
w piątek dziennikarzom.
Jak dodał, niezależnie od przekonań religijnych, czy światopoglądowych "ludzi skłonnych zakwestionować zasadę, że płód ludzki obdarzony jest godnością tak naprawdę nie ma".
, uporządkować te kwestie i zdepolityzować, to wydaje mi się, że ta zasada zyskałaby przygniatającą większość wśród naszych obywateli - ocenił poseł PO.
Jego zdaniem, inną zaletą proponowanej zmiany art. 30. jest to, że nie pociągnęłaby ona zmiany ustawy antyaborcyjnej w kierunku bezwzględnego zakazu aborcji.
Według Rokity źle się stało, że dyskusja nad takimi zmianami konstytucji została rozpoczęta. "To nie myśmy otworzyli ten temat, ale skoro już musimy zająć stanowisko, to zajmujemy" - dodał.
Część klubu PiS popiera tzw. prezydencką propozycję, która zakłada zapisanie w ustawie zasadniczej, że życie od chwili poczęcia podlega ochronie prawnej. Mówi też, że ustawy, umowy międzynarodowe i inne przepisy prawa nie mogą ustanowić ochrony życia poczętego mniejszej niż obecnie, a władze publiczne podejmują działania mające na celu ochronę życia również poprzez pomoc kobiecie ciężarnej.
o wycofanie poprawek zawierających prezydencką propozycję. Posłowie ci uznali, po krytycznych wobec poprawek analizach ekspertów, że nie realizują one intencji z jaką zostały złożone.
zakładają zapisanie, że życie ludzkie jest prawnie chronione od poczęcia do naturalnej śmierci. Popierają to także Samoobrona i PSL.
INTERIA.PL/PAP