Rewolucji w lustracji nie będzie
Wygląda na to, że nie będzie rewolucyjnych zmian w PiS-owskiej, sejmowej wersji nowelizacji ustawy lustracyjnej. Senatorowie nie zgodzili się na przywrócenie statusu pokrzywdzonego i na zachowanie obowiązku składania oświadczeń lustracyjnych.
Wprowadzona natomiast została poprawka o dwóch kategoriach osób, które podlegają lustracji. Pierwsza, to pełniący funkcje publiczne, którzy muszą całkowicie ujawnić zawartość teczek, Druga - pozostali, którzy mogą zastrzec ujawnienie danych dotyczących ich życia prywatnego.
PiS-owska maszynka do głosowania sprawuje się świetnie. Nic dziwnego, przed obradami władze klubu wprowadziły dyscyplinę - senatorowie mieli poprzeć ustalone poprawki, które w nikłym stopniu zmieniają sejmowy projekt.