Co jest więc największym problemem polskiego środowiska? - Oczywiście pieniądze. I nie chodzi nawet o to, że jest ich za mało, lecz o to, że powołane do wspierania przedsięwzięć proekologicznych Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska znajdowały dla tych pieniędzy zupełnie inne wykorzystanie. Zbigniew Wesołowski, inspektor z NIK wśród najczęściej popełnianych grzechów wymienia inwestowanie pieniędzy przeznaczonych na ochronę środowiska w papiery wartościowe i blokowanie ich na lokatach bankowych. - Są to niewielkie i łatwe do naprawienia nieprawidłowości - mówi inspektor. Do zrobienia jest jednak jeszcze dużo. 90 proc. polskich fabryk nie ma żadnych urządzeń ograniczających zanieczyszczanie powietrza. Posłuchaj warszawskiego reportera RMF FM, Mikołaja Jankowskiego: