W swoim projekcie zmian, które przedstawia "Gazeta Wyborcza", przewiduje on prochy, urny, kolumbaria i groby urnowe, gdzie spopielone ciała można pochować. Urny będzie można także ustawić w domu w godnym miejscu. Oceni to inspektor sanitarny. W razie zastrzeżeń nakaże urnę pochować. Można będzie także rozsypać prochy na cmentarzu w tzw. miejscu pamięci. Rozsypywania prochów nad ulubioną łąką czy jeziorem projekt nie przewiduje. Propozycje zmian, jako projekt SLD, poseł przesłał do marszałek Sejmu Ewy Kopacz.