Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prezydent nie przestrzega demokratycznych zasad

Prezydent Lech Kaczyński "nie skorzystał z prawa" nominacji 9 sędziów - pisze Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" i domaga się wyjaśnień od prezydenta, uznając, że to nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa.

/AFP

Z "Iustitią" zgadza się szef Krajowej Rady Sądownictwa Stanisław Dąbrowski.

Rzecznik stowarzyszenia sędzia Waldemar Żurek powiedział w czwartek PAP, że chodzi o dziewięciu kandydatów - zarówno asesorów, którzy czekają na nominację sędziowską, jak i sędziów czekających na awans do sądu wyższej instancji. Najdłuższy czas oczekiwania na decyzję wynosi - w przypadku jednej z tych osób - już półtora roku.

"Z ogromnym niepokojem przyjmujemy bezprecedensową decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, odmawiającą nominacji niektórym kandydatom na stanowiska sędziowskie, którzy pomyślnie przeszli wszystkie etapy procedury przewidziane przez obowiązujące przepisy Prawa o ustroju sadów powszechnych. Zdarzyło się to po raz pierwszy po 1990 r." - alarmuje stowarzyszenie.

"Arbitralna decyzja Prezydenta godzi w zasadę niezawisłości sędziowskiej, pozwala bowiem na domniemanie, że tylko kandydaci akceptowani przez władzę wykonawczą, bez względu na ich dorobek i zawodową przydatność, mogą oczekiwać nominacji. Brak uzasadnienia decyzji prezydenta o odmowie nominacji i wskazania jej podstaw prawnych zagraża sędziowskiej niezawisłości i wprowadza niejasne kryteria, jakie powinni spełniać kandydaci na kolejnych etapach sędziowskiej kariery" - uznali sędziowie z "Iustitii".

Ich zdaniem, szczególny niepokój budzi to, że odmowa poprzedzona była "wielomiesięcznym bezskutecznym oczekiwaniem kandydatów na decyzje Prezydenta". "Osoby, których odmowa nominacji dotyczy, nie mają w tej sytuacji żadnych możliwości zapoznania się z jej przyczynami, a w obowiązującym stanie prawnym nie mogą też odwołać się do innych organów" - dodaje stowarzyszenie w swym stanowisku.

Kończy się ono apelem do prezydenta, by publicznie uzasadnił decyzję. "Zarówno opinia publiczna, jak i Krajowa Rada Sadownictwa mają prawo poznać powody, dla których wskazani przez Radę kandydaci nie zostali uznani za godnych sprawowania urzędów sędziowskich" - pisze sędziowskie stowarzyszenie.

"Iustitia" podkreśla, że w Polsce organem podejmującym decyzje o rekrutacji i awansach sędziów jest KRS, a konstytucyjna zasada harmonijnej współpracy władzy wykonawczej i sądowniczej wymaga współdziałania Prezydenta RP z Radą w procesie nominowania sędziów.

Przewodniczący KRS sędzia Dąbrowski wyraził satysfakcję, że "Iustitia" zabrała głos w tej sprawie. W rozmowie powiedział, że 2 sierpnia p.o. szef Kancelarii Prezydenta Robert Draba napisał do KRS, że Lech Kaczyński "nie skorzystał z prawa powołania na sędziów" 9 osób, które przeszły procedurę w Radzie.

"Nie ma w tym piśmie uzasadnienia, a chcielibyśmy je poznać. Nie jest to bowiem w rozumieniu decyzji administracyjnej, lecz zwrot sprawy do Rady. Zastanowimy się, czy nie wystąpić ponownie do prezydenta o powołanie tych osób" - dodał Dąbrowski.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także