Prezydent Francji przybywa dziś do Polski
Przykładam wielką wagę do stosunków francusko-polskich. Są one mocno zakorzenione we wspólnej historii, wzmocnione wyjątkowymi więzami, jakie łączą nasze społeczeństwa - mówi w wywiadzie dla "Dziennika" prezydent Francji Nicolas Sarkozy.
podpisać dokument o strategicznym partnerstwie między Polską a Francją.
.
Dodaje, że celem jego wizyty w Polsce jest również przygotowanie francuskiej prezydencji w Unii Europejskiej, przygotowanie do wprowadzenia traktatu lizbońskiego. - Cieszę się, że Polska tak szybko ratyfikowała traktat. To konkretny, namacalny znak europejskiego zaangażowania waszego kraju. Bardzo pozytywny, zachęcający sygnał dla wszystkich Europejczyków - mówi prezydent Francji.
Sarkozy mówi też, że opowiada się za tym, by Unia Europejską "nie stała się rozległym zbiorem krajów pozbawionym jedności, woli i społecznego wsparcia". - Sprzeciwilibyśmy się wtedy ideałowi ojców założycieli, do którego jestem niezmiernie przywiązany - Unii nie tylko gospodarczej, ale także politycznej - wyjaśnia.
Mówi też, że zamierza prezydencję Francji w Unii, "aby poczynić postępy na drodze do zawarcia ambitnego porozumienia między Unią Europejską i Rosją".
INTERIA.PL/PAP