Premier: Sprawa Kaczmarka to przykład pomyłki
- Ja nie twierdzę, że władza jest pozbawiona błędów. Są wielkie pomyłki personalne, sprawa Janusza Kaczmarka jest tego świetnym przykładem - powiedział w czwartek w Legnicy premier Jarosław Kaczyński, mówiąc o b. ministrze spraw wewnętrznych i administracji zdymisjonowanym na początku sierpnia.
wziął udział w Legnicy w XXI Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ "Solidarność".
- My się tym różnimy od naszych poprzedników, że się do błędów przyznajemy i jednocześnie podejmujemy odpowiednie działania niezależnie od politycznych interesów. Dla nas jest jedna zasada: równość wobec prawa; wszyscy prawa muszą przestrzegać - podkreślił premier w wystąpieniu podczas Zjazdu.
- Dla nas nie jest ważne, czy ktoś jest wicepremierem, ministrem, czy kimś innym ważnym, czy - jak się państwo przekonacie - kimś potężnym w sferze biznesu; dla nas jest jedna zasada - równość wobec prawa - powiedział szef rządu.
W czwartek Kaczmarek oraz b.Komendant Główny Policji Konrad Kornatowski, a także prezes PZU Jaromir Netzel zostali zatrzymani przez ABW. W wystąpieniu do delegatów premier nie odniósł się do tego wydarzenia.
INTERIA.PL/PAP