O tym, że PO chce "odebrać KRUS" premier mówił m.in. na konwencji wyborczej PiS w Janowie Lubelskim. - Ci, którzy chcą się sprzymierzyć z PO, która wsi chce zabierać, odebrać KRUS, kazać płacić ubezpieczenia, chcą się osłonić przy pomocy kłamstw i w ten sposób uciec spod gilotyny - mówił wówczas szef rządu. W uzasadnieniu sąd zaznaczył, że wypowiedź ta miała charakter informacyjny a nie ocenny. Sąd podkreślił, że premier powiedział, że PO ma zapisany w programie postulat likwidacji KRUS. "Nie jest to ocena, ale informacja" - podkreślono w uzasadnieniu. Jak dodał sąd, z programu PO wprost wynika, że chce ona zreformować KRUS, a nie go likwidować. Pełnomocnicy PiS zapowiedzieli odwołanie się od piątkowego orzeczenia. Wniosek w trybie wyborczym przeciw premierowi złożył komitet wyborczy Platformy Obywatelskiej.