Prasa o kryzysie gazowym
Koniec rosyjsko-ukraińskiego sporu o gaz jest blisko. Szefowie Gazpromu i Naftogazu będą dzisiaj w Brukseli gotowi do zawarcia porozumienia - donosi "Rzeczpospolita". Większość polskich gazet informuje o kryzysie gazowym.
"Gazeta Wyborcza" zamieszcza wywiad z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, w którym mówi on, że ta sytuacja po raz kolejny udowadnia słuszność polskich argumentów o potrzebie solidarności energetycznej. Szef polskiej dyplomacji dodaje, że okoliczności te nie powinny prowadzić do zaprzestania rozmów z Rosją.
Na łamach "GW" o kryzysie gazowym wypowiada się również były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Według niego, Unia błędnie zakłada, że sprawa ma charakter komercyjny, a nie polityczny.
W "Naszym Dzienniku" sytuację komentuje dyrektor generalny Instytutu Jagiellońskiego Przemysław Wipler. Według niego, dużą odpowiedzialność ponosi koalicja rządząca, bo zespół ds. energetycznych przy rządzie był de facto martwy. W jego ocenie, jeśli sytuacja się utrzyma, nadal będą mrozy, to w ciągu 2 tygodni należy się spodziewać ograniczenia gazu dla odbiorców indywidualnych.
"Dziennik" twierdzi natomiast, że zimno w domach Polakom nie grozi, bo dla 90 proc. mieszkań źródłem ciepła jest węgiel kamienny. Dla tych, którzy ogrzewają się gazem surowca nie zabraknie. W gazecie na temat kryzysu gazowego wypowiada się m.in. profesor fizyki teoretycznej prof. Łukasz Turski. W jego opinii, używanie gazu w domach jest marnotrawstwem; gaz powinno się zastąpić prądem wytwarzanym z energii atomowej.
INTERIA.PL/PAP