Od niedzieli Zemke i Grzesik zapoznawali się z warunkami służby żołnierzy, ich wyposażeniem oraz ochroną kontrwywiadowczą misji, odwiedzili bazy Polaków w Bagram, Sharanie i Kabulu. Parlamentarzyści omawiali interesujące ich tematy z żołnierzami oraz dowódcami - kontyngentu gen. Markiem Tomaszyckim, Polskiej Grupy Bojowej ppłk. Adamem Strękiem i Narodowego Elementu Zaopatrywania płk. Robertem Łączyńskim. Spotkali się także z ambasadorem Polski w Afganistanie Jackiem Najderem. Wśród poruszanych tematów znalazły się m.in. kwestie dotyczące Rosomaków, HMMWV, okradzionych transportów sprzętu, warunków socjalnych i łączności żołnierzy z bliskimi w kraju. Wizyta posłów komisji obrony i ds. służb specjalnych planowana była od wielu miesięcy. Jeden z wyjazdów, który miał dojść do skutku w maju został, jak informował wówczas resort obrony, odwołany w obawie o bezpieczeństwo posłów. Nieoficjalnie mówiono o kłopotach logistycznych. Termin podróży posłów zbiegał się z kończącymi się wówczas przygotowaniami do osiągnięcia przez nasz kontyngent zdolności bojowej.